wtorek, 21 maja 2013

Jak bogaty, to Żyd.



Dzień dobry.






Zajrzałam dzisiaj na facebooka, zobaczyłam zdjęcie otyłej dziewczyny z setkami komentarzy i tysiącem polubień. Komentarze pobieżnie przeczytałam, w zasadzie każdy szykanował dziewczynę, przede wszystkim ze względu na jej tuszę. Każdy niemal użytkownik skwitował, że z pewnością objada się hamburgerami w McDonaldsie. Hm, a co gdyby tak się okazało, że ma problemy z tarczycą? Jest poważnie chora? Cukrzyca może?


Od zawsze jasnym było, że ludźmi rządzą stereotypy. Stereotyp jest swoistą formą postawy człowieka. Według amerykańskiego socjologa, Lippmanna, stereotyp to obraz w umyśle ludzkim odnoszący się do jakiegoś faktu lub zjawiska społecznego. Obraz ten jest cząstkowy, jednostkowy i przede wszystkim schematyczny Stanowi fikcję pojęcia, a nie adekwatne odbicie jakiegoś faktu czy realnie istniejącego zjawiska. Stereotypy są wytworem kultury społecznej, czyli zostają człowiekowi narzucone i z góry podsuwają mu sposób widzenia określonych faktów i zjawisk społecznych.


Wydawałoby się, że stereotypy są sposobem upraszczania rzeczywistości, sposobem na radzenie sobie z nadmiarem informacji poprzez schematyczne "szufladkowanie". Faktycznie sprawa ma się nieco inaczej, bowiem stereotypowanie rzeczywistość zniekształca w skutek emocjonalnego i schematycznego pojmowania przedmiotu poznania.


Już w 1976 roku odkryto, że poznając nową osobę od razu przyporządkowujemy ją do jakiejś grupy, zwanej pierwotną bądź podstawową. Takie grupy zawierają podstawowe, niezmienne cechy, najważniejsze dla danego człowieka. Często na podstawie tych kilku informacji dodajemy kolejne cechy poznawcze i na przykład widząc łysego mężczyznę w bojówkach uznajemy go za skinheada, z kolei Afroamerykanin w szerokich spodniach to z pewnością bandzior, który słucha rapu i zakorzeniony jest w kulturze hiphopowej, ponadto pewnie należy do gangu i ma przy sobie spluwę.


Stereotypy są nabywane w procesie socjalizacji i są one tworem lingwistycznym, stąd uczymy się ich wraz z nauką języka. Stereotyp jest przekazywany za pomocą języka, chociaż gesty niewerbalne czasem są znacznie wulgarniejsze i  bardziej wymowne od słów.


Stereotypy internalizowane są bardzo wcześnie, według badań już pięciolatek jest "naszprycowany" stereotypami w takim samym stopniu jak nastolatek. Oczywiście jest to zasługa grup pierwotnych, bowiem wraz z wychowaniem dziecka, rodzice mimochodem wpajają mu swój światopogląd, a światopogląd najczęściej ocieka uprzedzeniami.


Kolejno stereotypami karmią nas mass media. Pokazują, że Prezes Kaczyński to czyste zło, patrioci i prawicowcy to zwolennicy Hitlera niszczący wszystko, co napotkają na swojej drodze i tak dalej. Następnie szkoła - lekcje historii. Kto na takich lekcjach usłyszał kiedykolwiek, że antysemityzm, to wymysł Żydów, których taktyką obronną jest robienie z siebie ofiary a w rzeczywistości są najbardziej nietolerancyjną narodowością? Nikt. Antysemityzm przecież to prześladowanie biednych, udręczonych Żydów.


Stereotypy wiążą się z kategoryzacją, potrafimy określać - JA, MY, ONI, TAMCI. Oczywiście najlepszą z tych grup jest grupa JA, a zaraz po niej MY a kolejne to są już grupy, którymi trzeba gardzić, albo uciekać przed nimi gdzie pieprz rośnie.


Należy wyzbywać się uprzedzeń, stereotypów, pochopnych osądów, subiektywizmu. Należy już w procesie socjalizacji stereotypy odrzucać, niwelować, uznając je za bezzasadne i społecznie szkodliwe. Wpływają negatywnie na pojmowanie świata, ludzi, zjawisk. Sugerowanie się nimi wpływa na zdeformowane pojmowanie składników rzeczywistości i utrudnia obiektywne spojrzenie na otaczający nas świat.


Do widzenia.





Zajrzyj: 


Ps. W Dzień  Dobry TVN właśnie mowa o stereotypach



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz